A ja taki sam...
Komentarze: 11
Kolejny dzien odszedl w przeszlosc... Kolejny dzien - nie wroci juz nigdy, nigdy nie dane mi bedzie przezyc go ponownie... odszedl na zawsze... Nie wnoszac nic do mojego zycia. Przeciekl przez palce, wsiakl w nicosc - wsiakl w trywialnosc, ktora swymi mackami wypelnila dzisiaj moj czas. Chcialem z nia walczyc - udalo mi sie wydrzec kilka godzin.. Zaledwie kilka jednak...
Przerobione 70 stron ksiazki. Co z tego ? Protokoly sieciowe, technologie, procedury, pliki, prawa dostepu, checklisty... mnostwo innych bzdur - totalnie oderwanych od rzeczywistosci ... A kolejny dzien zycia przeplynal przeze mnie bez niego wlasnie - bez zycia...
Krotka rozmowa z panem w sklepie na dole - jedyna namiastka - niesmiale przypomnienie gdzies z gory. Ludzi tez powinienem dopuscic do siebie. To wazne. Uczynic wysilek. Ksiazki dadza mi wiedze jednak to tylko wsrod ludzi nauczyc sie moge zycia, madrosci ... siebie...
Czemu nie buntuje sie widzac jak zycie tydzien po tygodniu przeplywa przeze mnie nie czyniac mnie bogatszym? Czemu zadowalam sie tym co latwe, bezpieczne, nie wymagajace wysilku... namiastka ? Czemu nie chce mi sie czerpac z niego tego co wazne, piekne ? Czemu nie daje sobie szansy ?
Kolejny dzien odszedl w przeszlosc... A ja wciaz taki sam ...
Dodaj komentarz