Grhhh !! I jak tu sie nie wsciec...
Komentarze: 1
Kurna, wlasnie konczylem ladny i calkiem dlugasny wpis kiedy nagle wszystko sie ryplo... No, moze nie zupelnie SIE ryplo bo ja sam przez pomylke zamknalem przegladarke.. .Tak czy owak wpis zginal smiercia nagla i tragiczna i pewnie teraz blaka sie gdzies na tym pietrze nieba gdzie trafiaja wszystkie wypociny, wiersze, opowiadanie i inne tresci pisane, ktorym nigdy, z tej czy innej przyczyny nie bylo dane ujrzec swiatla dziennego...Oj, chyba juz za dlugo siedze przed kompem skoro takie rzeczy moj zmeczony mozg zaczyna plodzic...
Czas zjesc obiadek i wybrac sie gdzies. Ostatnio mama pisala bym odzywial sie dobrze - dzisiaj na pewno bylaby dumna - porzadny obiadek - smazone rybki, puree, salatka - szczytowe osiagniecie sztuki kulinarnej to nie jest, ale na pewno kanapki z dzemem sie nie umywaja...
Skocze sobie chyba na rolki do Green Parku. Ewentualnie na imprezke do Purple Turtle. Calkiem mily klubik - w niedziele od 18pm-1am graja HardHouse, NRG i HardTrance... Bedzie milo poskakac sobie przez kilka godzin... Eech nie ma to jak Londyn...
Ok, to tyle na dzisiaj...
Dodaj komentarz