cze 08 2003

Ta podroz jest jak spelnie marzen...


Komentarze: 1

Dwie godziny spedzone na zanurzaniu sie w obcych zywotach - obcych problemach, pasjach, uczuciach... Trafilem nawet na blog przyjaciela - 'reaktywowal sie' po tym jak kilka dni temu postanowil zakonczyc swoja przygode z blogowaniem. Tomek pisze z Rumunii. Wybral sie tam z dwoma znajomymi ze Szczecina. Szalony wyjazd, na ktorego pomysl wpadli zaledwie dwa miesiace temu...

"Ta podroz jest jak spelnie marzen. Marzen na ktore trzeba sie odwazyc i rzucic sie aby je realizowac... "

Kolejna fotka z No Rules Street Photography

Wlasnie... Odwazyc sie, splunac w twarz najwiekszemu wrogowi jaki dzieli kazdego od pelni siebie - splunac w twarz strachowi i rozwinac skrzydla...

Tylko dlaczego ja wciaz trzymam sie tego co znane, tego co bezpieczne, tego z czym czuje sie dobrze... Kiedy w koncu powiem 'dosyc' i rzuce sie w wir zycia....takiego jakiego pragne..?

Ok, nie ma co byc dla siebie zbyt surowym... w koncu powoli idziemy do przodu. Od poniedzialku na powaznie zaczynam szukac pracy. To juz jest cos. W koncu po to uczylem sie przez ostatnie 3 lata. Mieszkac i pracowac w Londynie ... to moje marzenie, dla ktorego teraz musze odwazyc sie przerosnac swoje wlasne ograniczenia - w wiekszosci te w mojej glowie....

"Life shrinks or expands in proportion to one's courage." ~ Anais Nin

londi : :
24 czerwca 2003, 15:41
marzenie już rzeczywiste. takie trudniej tworzyć

Dodaj komentarz